Ostatki w Wiśle Głębcach 19 lipca 2017

Degradacja techniczna kolei po polskiej stronie Śląska Cieszyńskiego trwa w najlepsze. Pojawiają się kolejne ograniczenia prędkości m.in. ze względu na złe stany obiektów inżynieryjnych. Jest jednak iskierka nadziei, żeby przerwać ten stan. Po wykonanej w 2016 roku budowie nowej konstrukcji mostu w km 1,529 linii 191 zarządca polskiej infrastruktury otrzymał w 2017 roku dodatkowe środki finansowe na wykonanie remontów dwóch mostów w Wiśle będących od paru lat w stanie przedawaryjnym.

Pozytywną wiadomością jest fakt, że mosty dotrwały szczęśliwie do tego remontu. Negatywną zaś jest to, że ich stan zagrażał bezpieczeństwu ruchu kolejowego oraz że są w tak fatalnym stanie technicznym, że wykonawcy remontu pozostało tylko ich zdemontowanie i pocięcie.

W dniu 19 lipca 2017 roku przed całkowitym pięciomiesięcznym zamknięciem między przystankiem Wisła Obłaziec a stacją Wisła Głębce wybraliśmy się z gospodarską wizytą do końca linii nr 191. W popołudniowym kursie ze stolicy województwa przywitał nas pociąg naszego dzieciństwa, czyli rozklekotany elektryczny zespół trakcyjny serii EN57. Pociąg był pusty, co generalnie źle świadczy o komunalnym przewoźniku na linii, gdzie właśnie w wakacje letnie są notowane najwyższe potoki pasażerskie. Pociąg dotarł do przystanku Ustroń Zdrój z kilkuminutowym opóźnieniem i tak było codziennie od 11 czerwca br., gdzie w postanowieniach Wykazu Ostrzeżeń Stałych sosnowieckiego oddziału PKP PLK znalazło się 8 nowych (!!!), stałych, punktowych ograniczeń prędkości między Skoczowem a Ustroniem.

Na mijance w Ustroniu Polanie w końcu dosiada się kilkunastu podróżnych jakby na przekór wcześniejszej frekwencji. Wielu jest zaskoczonych informacją, że dziś jest ostatni dzień kursów do Wisły Głębce. Za Obłaźcem podczas przejazdu mostami chwila zadumy do jakiego stanu technicznego można doprowadzić linię kolejową, która przecież prowadzi do popularnych całorocznych uzdrowisk i kurortów. W Wiśle Uzdrowisku dosiadło się ok. 20 osób, pragnących przejechać się jednym z najpiękniejszych odcinków linii kolejowych w Polsce. Dowiedziałem się tu od Artura, że miasto Wisła planuje zmienić przebieg głównej drogi przy tamtejszym dworcu kolejowym wraz z wydłużeniem deptaku z centrum miasta po śladzie dawnej drogi. Pozostaje trzymać kciuki za realizację tego projektu.

My tymczasem wspinamy się ostro pod górkę, aż do masywu Beskidu na zboczu którego położona jest stacja końcowa. Widoki z pociągu są powalające. Na tym odcinku widać trochę świeżych inwestycji infrastrukturalnych w postaci wymienionych podkładów na łukach oraz odświeżonej infrastruktury przystanku Wisła Kopydło. Niestety od 11 czerwca 2017 pojawiło się ograniczenie prędkości ze względu na zły stan mostu w Łabajowie.

W Wiśle Głębcach korzystając z chwili przerwy przed kursem z powrotem udajemy się na słynny wiadukt podziwiać zapierające dech w piersiach widoki m.in. masywu Stożka, Czupla oraz... rosnących choinek na torowisku.

Powrotny pociąg już ze zdecydowanie lepszą frekwencją. Jedzie nim sporo osób po wypoczynku w Beskidzie Śląskim. Widać wyraźnie, że pociągi na Śląsku Cieszyńskim są dalej potrzebne mimo iż na ofertę obecnego przewoźnika regionalnego i prędkości osiągane przez pociągi należy spuścić zasłonę milczenia.

Symbolicznym zakończeniem naszego przejazdu była awaria rogatek przy przystanku Ustroń Zdrój, która skutecznie zablokowała ruch pieszych i pojazdów na obecnie najruchliwszym ciągu komunikacyjnym w tym mieście.

Czy pozostałe obiekty inżynieryjne linii kolejowej nr 191 dotrwają do rewitalizacji za pieniądze z Unii Europejskiej? Czas pokaże.

Powiązane artykuły:
Opracowanie dokumentacji przedprojektowej dla projektu „Rewitalizacja linii kolejowych nr 694/157/190/191 Bronów - Bieniowiec - Skoczów - Goleszów - Wisła Głębce/Cieszyn” przez firmę „IDOM Inżynieria Architektura i Doradztwo Sp. z o.o.” na zlecenie PKP PLK S.A.

Tekst: Błażej Forjasz, zdjęcia: Błażej Forjasz, Artur Steczkiewicz

Opublikowano 27 lipca 2017 roku
Copyright © Koleje Śląska Cieszyńskiego 2007-
W górę strony